Niecodziennik / Kategoria
Refleksje o rzeczywistości w Wielkiej Brytanii.
Liczba znalezionych wpisów : 23.
W centrolewicowych kręgach dojście Partii Pracy do władzy w Wielkiej Brytanii jest fetowane jako wielki sukces Starmera i spółki i dobry omen dla kraju. W moim przekonaniu optymizm może być przedwczesny.
Refleksja o tym, że okresowy trening w życiu, zwłaszcza, kiedy odrobinę bolesny to dobra rzecz.
Wydaje się, że im bardziej pogarsza się chemiczny i biologiczny stan rzek w Wielkiej Brytanii tym mniej o tym temacie słychać, a szkoda, bo problem jest poważny i ma negatywne skutki dla niemal całej populacji Wysp Brytyjskich.
Jak pokazuje przykład Wielkiej Brytanii, niskie podatki dla elit oznaczają ciągłe cięcia w wydatkach na infrastrukturę i inwestycję dla reszty kraju.
Samochód jest często jedynym sensownym substytutem dla barku lub niedoboru autobusów i pociągów w Wielkiej Brytanii.
Refleksja na temat jednego przeglądu auta w garażu Kwik Fit w Wakefield.
O tym, że czyste powietrze w olbrzymiej większości brytyjskich miast i miasteczek jest po prostu ludziom w nich zamieszkującym niedostępne.
Refleksja o ogromnym zróźnicowaniu etnicznym pośród mieszkańców północnej części Wielkiej Brytanii.
O zanieszczczeniu wód w Wielkiej Brytanii i jego skutkach dla kogoś kto chce znaleźć miejsce aby popływać.
O tym, że brytyjski kapitalizm służy tylko wąskiej grupie ludzi w Wielkiej Brytanii.
O tym, że w Wielkiej Brytanii kiedy już nie są potrzebne, wózki z supermarketów często kończą jak niegdyś reklamówki, w miejscach w których ani nikt by ich nie oczekiwał ani nikt ich nie chce widzieć.
O tym jak jedno nieoczekiwane zdarzenie przyczyniło się do tego, że po raz trzeci wróciłem do Wielkiej Brytanii.
O tym co zawsze warto mieć pod ręką mieszkając na wyspach brytyjskich.
Refleksja o tym, jak marginalizacja związków zawodowych w Wielkiej Brytanii doprowadziła do sytuacji gdzie pracodawca ma niemal pełną kontrolę nad pracownikiem, a temu drugiem, aby zadbać o płacę i warunki pracy, nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć strajk i wyjść na ulicę.
O wrażeniach z pewnej wizyty w jednym polskim sklepie w Wakefield.
O tym, w jakim kierunku kieruje się Wielka Brytania po wyjściu z Unii Europejskiej.
O tym, że tania siła robocza w Wielkiej Brytanii to dziś dobro luksusowe, którego nidobór coraz bardziej gospodarkę boli.
O tym, że pośród rodaków żyjących w Yorkshire trudno jest znaleźć kogoś, kto nie ma doświadczenia z South Elmsall.
O tym, że model dostaw komponentów do produkcji, na którym przez dziesięciolecia opierało się wiele brytyjskich firm, na tle ostatnich wydarzeń geopolitycznych i geoekonomicznych, jest bardziej zagrożeniem niż przewagą nad konkurencją.
O tym jak złap i wypuść trzyma brytyjską politykę i społeczeństwo w żelaznym uścisku.
Dlaczego leśne spacery w deszczy są korzystne dla naszego zdrowia fizycznego i samopoczucia.
W kilku słowach o tym gdzie dziś jest finansowo Wielka Brytania.
O kolejce do trumny Elżbiety II.