Przyszłość i przeszłość, czyli refleksja o radzeniu sobie z trudną teraźniejszością
Sylwester Wojnowski

Jutro jest dzień, w którym czeka mnie coś nieprzyjemnego. Jest to coś, czego zdecydowanie wolałbym uniknąć. Niestety, po przemyśleniu wszystkich za i przeciw, stwierdziłem, że nie mam takiej możliwości. To co musi się wydarzyć, będzie miało miejsce. Na podstawie podobnych doświadczeń w przeszłości wiem, że jutrzejsze wyzwanie jest niczym co chciałbym powtórzyć. Niestety, jest to także jeden z koniecznych kroków do tego, aby to co mam zaplanowane na pojutrze również miało szansę się wydarzyć.
Powyższy ogólny opis stosuje się do wielu życiowych sytuacji, jak na przykład konieczność stawienia się na stresującym, szkolnym egzaminie, wizycie u dentysty czy rozmowie o pracę. Życie każdego z nas miewa okresy prób i wyzwań, które, aby przyszłość wyglądała w przybliżeniu w sposób w jakim oczekujemy, musimy, pomimo, że często do ostatniej chwili się wahamy, przebrnąć.
Z jednej strony, w takich sytuacjach przychodzi nam z pomocą umiejętność powrotu pamięcią do podobnych wydarzeń z przeszłości i przypomnienia sobie szczegółów o nich. Dzięki tej zdolności bardzo szybko zyskujemy pewne pojęcie, o tym czego oczekiwać w nadchodzącej sytuacji, a jednocześie potrafimy oszacować jak fizycznie i psychicznie bolesna będzie nadchodząca próba charakteru i wytrzymałości.
Z drugiej jednak, przywiązując zbyt wiele uwagi do informacji o dowświadczeniu z przeszłości, ryzykujemy zrobienie przysłowiowych wideł z igły w naszej głowie, a co za tym idzie, wzmocnienie chęci uniknięcia, raczej niż zmierzenia się z oczekującym na nas wyzwaniem.
Jak więc poradzić sobie z tą nieprzyjemną sytuacją, która na nas czeka? Jak nie zablokować się i przebrnąć to czego nie chcemy robić, i zwiększyć szansę uczynienia tego z powodzeniem?
Jeden sposób, który od lat i z powodzeniem stosuję w tego typu przypadkach, to przeskok myślami w czasie do rzeczywistości po przebrnięciu przeszkody, z którą za chwilę będę musiał się zmagać. Innymi słowy, w tego typu sytuacjach próbuję sobie wyobrazić siebie w okolicznościach i czasie po przebyciu nieprzyjemnej sytuacji z sukcesem. Dzięki tej mentalnej sztuczce, mój umsył, zamiast pozostawać obsesyjnie skupionym na tym co się zbliża, ma szanse zająć się sprawami z odrobinę dalszej przyszłości.
Uniwersalna prawda o przeszłości jest taka, że nie da się jej zmienić. Ten stale wydłużający się okres w naszym życiu ma tę zaletę, że oferuje wiele nauczek i związanych z nimi informacji, do których warto wracać nie tylko po to, aby nie popełnić tego samego błędu dwa razy, ale także aby zorientować się czego należy spodziewać się w sytuacji, z jaką już kiedyś mieliśmy do czynienia.
Przyszłości natomiast nie da się przewidzieć. Można ją jednak sobie wyobrazić i, zwłaszcza tę bliższą, próbować według własnych wyobrażen i z dużą dozą prawdopodobieństwa na sukces, realizować. Zaangażowanie wyobraźni w kształtowanie własnej przyszłości pozwala na przesunięcie skupienia umsyłu z przeszkody w bliższej przyszłości na cel w tej nieco dalszej.
Reasumując, w kontekście teraźniejszego wyzwania, zdolność skutecznej analizy przeszłych doświadczenia oraz umiejętność skupienia się na celu w przyszłości mogą być widziane jako dwa mentalne narzędzia. Narzędzia te mogą zostać użyte do pokonywanie przeszkód, którym czasem po prostu nie chcemy stawić czoła, a których przebrnięcie przybliża nas do realizacji naszych zamiarów, a co za tym idzie, ma szansę poprawić jakoś naszego życia.